Start » Mazowsze, W regionach i za granicą, Ważne » Unia Europejska: Wybierasz – Przegrywasz

Unia Europejska: Wybierasz – Przegrywasz

Tegoroczny 1. maja przebiegał w stolicy pod znakiem akcji niepodległościowej. 15 lat wcześniej bowiem, 1 maja 2004 Polska straciła kruchą niepodległość i stała się prowincją Unii Europejskiej. Narodowe Odrodzenie Polski zaplanowało na ten dzień otwarty wiec w centrum miasta, przy kolumnie Zygmunta i Zamku Królewskim.

Do akcji usiłował nie dopuścić Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, poniósł jednak w starciu z NOP sromotną porażkę, przegrywając z nacjonalistami najpierw przed Sądem Okręgowym, a później przed Sądem Apelacyjnym. Co ciekawe, Sąd II instancji uznał racje NOP, które wykazało, iż próby zablokowania akcji nacjonalistycznej nie mają nic wspólnego z zadaniami określonymi prawem dla włodarza miasta (jak twierdził Trzaskowski), a są jedynie wyrazem jego prywatnych poglądów politycznych, które metodami sowieckim usiłował realizować. Nie udało się - na pocieszenie Trzaskowskiemu pozostaje to, że jego przyjaciel, już były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz notorycznie ponosił w starciach z NOP porażki sądowe (w końcu poszedł po rozum do głowy i funkcję chłopca do bicia porzucił); nawet osławiony friend of democracy, burmistrz Londynu Sadiq Khan, musiał ugiąć się swego czasu przed Narodowym Odrodzeniem Polski, które w centrum londyńskiej, dzielnicy żydowskiej urządziło manifestację przeciwko żydowskiemu terrorowi.

Akcję NOP poprzedził szybki briefing z policją. Uprzedzeni przez przyjaciół z Ratusza, iż Trzaskowski „z marszu” będzie próbował wiec rozwiązać, organizatorzy przedłożyli dowódcy mundurowych uszeregowane tematycznie wyciągi z ustaw, orzeczeń sadowych dotyczących przede wszystkim NOPowskiej symboliki. Posunięcie okazało się trafione w dziesiątkę – jak przyznali funkcjonariusze, którzy musieli otrzymane wcześniej rozkazy przekonsultować z przełożonymi – ostatecznie skończyło się wyłącznie na tradycyjnym fotografowaniu, nagrywaniu i spisywaniu.

Rzecz jasna pojawili się przepełnieni duchem rewanżu za porażki sądowe ludzie Trzaskowskiego. Już byli w ogródku, już witali się z gąską.. dopóki nie padło za strony NOP żądanie przedstawienia (zgodnie z ustawą prawo o zgromadzeniu) właściwego upoważnienia/potwierdzenia, że ich obecność jest służbowa nie zaś prywatna. . Jako że „profesjonaliści miejscy” ustaw nie znają, i papierologii przygotowanej nie mieli, zostali pouczeni przez obecnego na akcji wiceprezesa NOP, Michała Lewandowskiego, że w razie prób przeszkadzania w odbyciu legalnego zgromadzenia zostaną z jego bliskości zdecydowanie usunięci, a wszelki opór będzie bezwzględnie łamany. Na takie dictum wystraszeni urzędnicy zareagowali w jedyny możliwy sposób, to znaczy zniknęli z szybkością nadświetlną.

Wiec NOP przygotowany był widowiskowo: ogromna antyunijna sektorówka upstrzona przekreślonymi gwiazdkami Dawida, transparenty tematyczne i jeden, który wywołał białą gorączkę liberałów i lewaków: z wyraźnym i dumnie umieszczonym Krzyżem Celtyckim. Całość oprawy zajęła znaczną część Placu Zamkowego. W tle przygrywała muzyka polskich nacjonalistycznych zespołów. Głos zaś zabrali: wiceprezes NOP Michał Lewandowski oraz Pełnomocnicy Regionalni - dr Marzena Dobner i Mariusz Trawka.

Odnotować należy, że o ile w w tzw. „uznanych” mediach na temat akcji nacjonalistów nie było dosłownie ani słowa (skoncentrowano się na przemarszu komitetu wyborczego Konfederacja), o tyle w przekazie pozamainstreamowym – wiec NOP zdominował przekazy informacyjne.

pasek1

W czasie swojego wystąpienia Michał Lewandowski powiedział m.in.:

15 lat temu, 1 maja 2004 roku Polska utraciła świeżo odzyskaną niepodległość i stała się regionem wewnętrznym Unii Europejskiej. Lata zmagań z komunizmem o wolność, lata walki wielu pokoleń za sprawą zdrady kasty politycznej zostały przekreślone i zmarnowane.

Wymieńmy kilku najważniejszych osobników, którzy sprzedali Polskę obcym:

Aleksander Kwaśniewski, Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Lech Kaczyński.

Tak, te nazwiska zapisały się już w naszej historii - zapisały się, jako symbol najbardziej plugawej zdrady.

Usłużne zdrajcom media, media wcale nie dziwnym trafem kontrolowane przez zagraniczne ośrodki finansowe, dzień po dniu zalewają nas za to hasłami o „dobrej zmianie”, jaka związana jest z przejęciem Polski przez Unię Europejską.

Przyjrzyjmy się owym rzekomo „wspaniałym” darom z Brukseli.

W dziedzinie politycznej:

Państwo polskie – istnieje tylko z nazwy i nadruku na paszporcie. Polskie prawo, polskie ustawy – uchwalane są jedynie wtedy, jeśli są zgodne z przepisami Unii Europejskiej. Polska armia – to tylko oddziały pomocnicze NATO, dowodzone przez obcych, i walczące dla obcych interesów. Polityka zagraniczna – istnieje tylko ta, którą zezwala prowadzić Bruksela.

W dziedzinie ekonomicznej rzekome dobrodziejstwa Unii Europejskiej widać jeszcze lepiej. Ceny, istotnie, mamy europejskie. Zarobki za to – afrykańskie. Bandycki ustrój podatkowy zmusił miliony ludzi do wyjazdu z Ojczyzny, bo tylko na obcej ziemi mogą przetrwać.

Polska, to biedny kraj, mówią nam krajowi przedstawiciele Unii Europejskiej. Tak, Polska to biedny kraj, bo łupiony jest przez nich i przez ich panów z Brukseli.

„Unia sypie nam dotacjami” - mówią. Nie dodają tylko, że te dotacje pochodzą z tych środków, z których Unia nas okrada. Faktycznie, co za dobry Pan, ta Unia Europejska! Zabiera nam miliardy, a oddaje grosze. Dziękujemy z całego serca!

A co jeszcze daje nam ta wspaniała Bruksela? Marsze zboczeńców, kulturę kretynów z bananem w gębie, w szkołach – pedofili polujących na nasze dzieci, rozbijanie rodzin, aborcję...

Oczywiście: Nie wszystko, co złe, pochodzi od Unii Europejskiej. Ale wszystko, co pochodzi od Unii Europejskiej JEST ZŁEM. Być może trzeba wielu pokoleń, by Unia Europejska stała się tylko złym wspomnieniem. Nadzieję budzi jednak fakt, że w całej Europie prąd przeciwko rządom Brukseli narasta. Także w Polsce. Może nie dziś, może nie jutro, ale odzyskamy nasz kraj a zwolenników okupacji, zwolenników Unii Europejskiej, pogrzebiemy razem z ich panami.

Niech żyje Wielka Niepodległa Polska! Śmierć Wrogom Ojczyzny!

pasek michal

Marzena Dobner z kolei zauważyła:

Drodzy Rodacy, dziś kolejna rocznica europejskiej hańby. Piętnaście lat temu oddaliśmy zachodnim elitom resztki naszej suwerenności. Suwerenności, której od dwustu lat i tak nie mieliśmy, kontrolowani i rozgrabieni przez zaborców, potem – po dwóch dekadach nadziei na odbudowę silnego państwa – okupowani przez Niemców i Rosjan. Nie lepiej jest po 1989 roku, ponieważ jesteśmy zależni od obcych mocarstw już nie na skutek chichotu historii, ale na własne życzenie.

Eurosceptycy często powołują się na przykład Brytyjczyków, którzy postanowili opuścić eurokołchoz. Tyle że wolna decyzja narodu z Albionu, który odważnie zamanifestował wolę ochrony własnych interesów, została rozmieniona na polityczne srebrniki. Czy w takim razie Brytyjczycy są faktycznie niepodległym narodem, skoro dają się ogrywać oligarchom? Czy faktycznie niepodlegli są Norwegowie, którzy – choć nie dali się zagnać w macki euro kołchozu – walczą z tradycyjnym modelem rodziny, hołubią imigrację i uprawiają lewacki terror wobec swoich obywateli, za nic mając interes narodowy?

Drodzy Rodacy, suwerenność, własne państwo to nie wszystko.

Prawdziwa niepodległość narodu to coś więcej niż wspólny język, granice, niż wspólna historia czy kultura. Prawdziwa niepodległość to odwaga bycia sobą i u siebie, nawet wbrew woli oligarchów i decydentów.

Prawdziwa niepodległość to odwaga wyznawania wartości, które od wieków kształtują ducha wielu narodów Europy, bez fałszywego wstydu: wiary w Boga, honoru, a dopiero potem Ojczyzny.

Prawdziwa niepodległość to odwaga bycia narodem przez naród, a nie przez transgraniczne pseudopaństwa, sztuczne twory niszczące tożsamość narodowych wspólnot. To odwaga bycia narodem wśród innych, równie samoświadomych narodów, bo na tym polega nowoczesny separatyzm rasowy – na współistnieniu silnych wspólnot narodowych.

Drodzy Rodacy, prawdziwej niepodległości nie da się kupić za unijne czy inne obce srebrniki.

Prawdziwej niepodległości nie da się wygrać w żadnym politycznym totolotku, w żadnej rebelii sponsorowanej przez zdegenerowane łże-elity. Prawdziwą niepodległość buduje się, kształtując wspólnotę – jak pisał polski nacjonalista Wojciech Zaleski – w pełni niezależną, która potrafi sama sobą zarządzać i dbać o własne korzyści, która potrafi się rozwijać ku lepszej przyszłości, nie szkodząc innym wspólnotom.

Na koniec warto przytoczyć słowa włoskiego aktywisty, Giuseppe Solaro, który następująco charakteryzował postawę nacjonalistów – bojowników o realną niepodległość własnego narodu:

To my jesteśmy prawdziwymi buntownikami. Innym łatwo przychodzi nazywanie się rebeliantami, gdy są pewni zwycięstwa, gdy sojusznicze armie są tylko o kilka dni drogi. Łatwo jest nazywać się rebeliantem, gdy jesteś obiektem atencji pełnych strachu ludzi, którzy już przygotowują nagrodę dla zwycięskiego konia. Prawdziwymi rebeliantami jesteśmy my. Buntownikami przeciwko staremu światu egoistów, uprzywilejowanych klik, konserwatystów, wyzyskujących kapitalistów, fałszu i kłamców. Rebeliantami przeciwko światu niesprawiedliwości. Rebeliantami w imię świętej sprawy, uporządkowanego i sprawiedliwego społeczeństwa, szacunku dla pracy, godności narodu, miłości ojczyzny, tradycyjnej rodziny. Rebeliantami wiary. To ta wiara wyzwala w naszych sercach pewność zwycięstwa, świeci jak pochodnia w ciemności nieszczęścia”.

Drodzy Rodacy, nie unijne srebrniki, ale droga wiary w Boga, honoru i dbałości o dobro narodu jest drogą ku prawdziwej niepodległości. Niepodległości ducha i krwi, a dopiero potem niepodległości ziemi. Droga narodowego radykalizmu.

pasek marzena

Mariusz Trawka podsumował:

NARODOWE ODRODZENIE POLSKI było pierwszą formacją polityczną w kraju, która zdecydowanie wystąpiła przeciwko Unii Europejskiej. W liście otwartym „W Obronie Wolności”, z dn. 11 kwietnia 1996 roku, pisaliśmy m.in.:

„Suwerenność państwa określa jego podmiotowość w stosunkach międzynarodowych. Tymczasem zjednoczona Europa likwiduje tę „reakcyjną” naleciałość, odbierając poszczególnym państwom atrybuty ich niepodległości: politykę zagraniczną, kontrolę nad wojskiem i policją, kreowanie własnego prawa. W tak skonstruowanej Europie, Polska staje się tylko jedną z wielu prowincji geograficzno-ekonomicznych. Każdy akt prawny, każde działanie wewnętrzne Polaków musi być bowiem zgodne z ustaleniami rządu centralnego. Zjednoczona Europa, to kres odrębności państwowej narodów naszego kontynentu. Zwolennicy integracji europejskiej posługują się niekiedy argumentem, iż w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na niepodległość. Nie są to poglądy nowe – przez pół wieku cały świat przekonywał Polaków, że zależność od ZSRS jest faktem trwałym i niezmiennym. Dla nich służba dla obcych przeciwko własnej Ojczyźnie jest normą – my nazywamy rzecz po imieniu: to zwykła zdrada. Nie występujemy przeciwko współpracy międzynarodowej. Nie ma nic złego w tym, że kraj suwerenny zawiera układy (gospodarcze, polityczne, militarne) z innymi państwami czy też blokami państw. To nie układy międzynarodowe są złe, ale utrata możliwości ich zawierania – oraz zrywania. Odrzucamy ideę zjednoczonej Europy nie dlatego, że jest układem międzynarodowym, ale właśnie dlatego, że nim nie jest. Istnieje bowiem zasadnicza różnica pomiędzy umową o współpracy, a pozbawieniem możliwości wyboru – nawet do opuszczenia Unii Europejskiej. Zjednoczona Europa to super-państwo, podporządkowane konkretnym interesom politycznym i ekonomicznym ponadnarodowych ośrodków finansowych. Gospodarka, prawo i polityka poszczególnych narodów są w zjednoczonej Europie wtórne, podrzędne w stosunku do decyzji rządu centralnego”.

Niestety, nasze przewidywania sprzed ponad 20 lat okazały się słuszne. Tym mocniej dzisiaj podkreślamy: Polska musi uwolnić się spod politycznego i gospodarczego jarzma Brukseli.  Naszym celem jest Wielka i Wolna Polska w Europie Wolnych Narodów!

 

Podobne teksty

  • Wrocław: Nacjonaliści przeciwko UE i zboczeńcom
    Rozbestwienie środowisk unijno-homoseksualnych wzbudza w kraju słuszny opór. W sobotę 27 lipca na wrocławskim Rynku ponad godzinne "Spotkanie z Nacjonalizmem", poświęcone stanowisk...
  • Warszawa: Precz z Unią Europejską!
    Kolejna akcja działaczy warszawskiego oddziału NOP, organizowana w ramach kampanii "Spotkanie z Nacjonalizmem" - tym razem na śródmiejskiej "Patelni". Po raz kolejny tematem była z...
  • Warszawa: Nacjonaliści przeciwko „Zjednoczonej Europie”
    W 60 rocznicę podpisania tzw. Traktatów Rzymskich, które zapoczątkowały plan polityczny pn. Unia Europejska, zakładający zniszczenie narodów europejskich i państw narodowych, naprz...
  • NOP kontra Trzaskowski. 2:0 dla nas!
    Niefortunnie dla prezydenta Warszawy, promotora zboczeń Trzaskowskiego, skończyło się pierwsze starcie sądowe z NOP. Narodowe Odrodzenie Polski na 1. maja 2019 zapowiedziało zorgan...
  • Warszawa: Przeciwko UE
    Kolejna już akcja antybrukselska, przeprowadzona przez nacjonalistów w Warszawie. Tym razem - na śródmiejskiej "Patelni". Polska, za sprawą zarówno upadłego rządu PO, jak i obecneg...
  • Warszawa: Nacjonaliści przeciwko Unii Europejskiej
    Kiedy zwolennicy PiS i PO - partii, które w radosnej współpracy zniszczyły polską niepodległość i i podporządkowały nasz kraj Unii Europejskiej - okładali się wzajemnie pod Trybuna...
TagiTagi: , , , , , , , , , ,