Niefortunnie dla prezydenta Warszawy, promotora zboczeń Trzaskowskiego, skończyło się pierwsze starcie sądowe z NOP. Narodowe Odrodzenie Polski na 1. maja 2019 zapowiedziało zorganizowanie w stolicy na placu Zamkowym wiecu "Unia Europejska: Wybierasz - Przegrywasz", o czym - zgodnie z zapisami ustawy prawo o zgromadzeniach - poinformowano urząd miejski. Minęły wszystkie wynikające z przepisów terminy, w których Trzaskowski mógłby próbować zablokować inicjatywę i dopiero w 26 kwietnia w piątek o godz. 16.30 zaatakował, zakazując jej w piśmie przesłanym do NOP mailem.. Wielbiciel sodomii wykoncypował sobie, iż decyzja, przesłana 30 minut przed końcem pracy sądu odwoławczego (Sąd Okręgowy w Warszawie), w sytuacji, gdy organ ten w soboty nie pracuje, uniemożliwi zaskarżenie decyzji w terminie ustawowym, 24 godzinnym. Takie sztuczki, to nie z nami, Trzaskowski, chciałoby się powiedzieć, przywołując przyjaciela prezydenta Warszawy, Rafała Dutkiewicza, który w czasie sprawowania urzędu włodarza Wrocławia trzykrotnie próbował swoich sił przed sądem z NOP, i trzykrotnie poległ, co nauczyło go, że są w życiu sprawy znacznie przyjemniejsze, niż bycie rozjeżdżanym na oczach opinii publicznej przez narodowych radykałów. Trzaskowski jeszcze się tego nie nauczył.
Przedstawiciele NOP - jako się rzekło - ominęli pułapkę i trzema niezależnymi drogami, w terminie, dostarczyli do sądu stosowne zażalenie. Rozprawa odbyła się w niedzielę 29.04.2019 o godz. 10 i trwała 10 MINUT. Sąd w całości podzielił opinię Narodowego Odrodzenia Polski i zakaz Trzaskowskiego uchylił.
Reprezentujący NOP przez sądem Paweł Ferdynus, uzupełniając Zażalenie, powiedział m.in.
"Pragnę poddać Wysokiemu Sądowi ku rozważeniu zagadnienie naruszenia przez prezydenta Warszawy:
- art. 4 Ustawy o partiach politycznych - czyli nakazu równego traktowania przez organy władzy publicznej WSZYSTKICH PARTII. Podobnych wątpliwych prawnie działań, jak w niniejszej sprawie, prezydent Warszawy nie podejmował bowiem w stosunku do swojej partii i jej sojuszników – podjął ja natomiast wobec partii Narodowe Odrodzenie Polski, która prezentuje całkowicie odmienne poglądy.
- To z kolei rodzi zagadnienie naruszenia przez prezydenta Warszawy art. 231 par. 1 kodeksu karnego, czyli działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego;
- oraz art. 256 par. 1 kodeksu karnego, czyli publicznego propagowania ustroju totalitarnego, co w niniejszej sprawie oznacza nie tylko propagowanie, ale wręcz wprowadzanie w życie zasad totalitarnych, których podstawą jest niezgodne z porządkiem prawnym pozbawianie politycznych oponentów prawa do publicznej debaty i zajmowania politycznego stanowiska.
Narodowe Odrodzenie Polski zostało zarejestrowane jako partia polityczna w roku 1992. Przez 27 lat istnienia NOP na terenie Warszawy setki zgromadzeń i co należy podkreślić – ŻADNE Z NICH nie było przedmiotem oceny prawnej, jako stanowiące zagrożenie dla porządku publicznego. Nie istnieje zatem żadna tego typu przesłanka do wprowadzania zakazu zgromadzeń dla partii NOP".