Start » Na szlaku idei » Ani liberalizm, ani marksizm – NOP jako współczesny narodowy radykalizm

Ani liberalizm, ani marksizm – NOP jako współczesny narodowy radykalizm

"Co stało się przyczyną, że przejęcie idei nurtu Trzeciej Pozycji przez NOP nie miało tak jednostronnego charakteru, nie było to „zachłyśnięcie się” Zachodem w wydaniu nacjonalistycznym, lecz raczej jednoczesne przejęcie zagranicznych i odwołanie się do rodzimych, polskich idei narodowych? Otóż działaczom NOP wizyta D. Hollanda przyniosła nie tylko zaskakującą wiedzę zarówno o ideach Trzeciej Pozycji, jak i ideach nurtów religijnych i politycznych, które legły u jej fundamentów, lecz także uzmysłowiła im, że idee Trzeciej Pozycji dla polskiego nacjonalisty o dziwo brzmią niezwykle znajomo. Uświadomili sobie, iż i Polacy już mieli własną odpowiedź na legionaryzm czy współczesną Trzecią Pozycję – odpowiedź, która stanowi nic innego, jak właśnie polską formułę idei, które Brytyjczycy nazwali „Trzecia Pozycja”. Tym historycznym nurtem był bowiem narodowy radykalizm.

To właśnie dziedzictwo ONR, ONR „ABC”, RNR „Falangi”, Grupy „Szańca”, Konfederacji Narodu i Narodowych Sił Zbrojnych było tym, na którym zdecydowanie oparło się NOP w swym obliczu ideowym. Wizyta przedstawiciela ITP podziałała tutaj w zaskakujący sposób: polscy narodowcy z omawianej organizacji przejmując idee trzeciopozycyjne, uznając się za polskiego odpowiednika idei propagowanych przez Brytyjczyków, uczynili to nie tylko z zachwytu nad koncepcjami wszakże zagranicznymi w swym rodowodzie, ale także dlatego, że uświadomili sobie, iż idee Trzeciej Pozycji to właśnie zagraniczny i uwspółcześniony odpowi ednik bogatej tradycji ideowej polskiego narodowego radykalizmu. Idee Brytyjczyków, choć zawierały elementy, o których polscy narodowcy dotąd mieli skromną wiedzę, w swych fundamentach zawierały idee, które w Polsce głosili właśnie narodowi radykałowie. Stąd też wizyta D. Hollanda uświadomiła Polakom, iż poza granicami kraju istnieją ruchy bliskie ideowo rożnym kierunkom polskiego nacjonalizmu, że wyzwania czasów współczesnych wymagają od narodowców nawiązywania kontaktów i współdziałania z racji wspólnych zagrożeń wobec tożsamości narodów, którym można przeciwstawić się działając wyłącznie wspólnie, jak również to, iż Polacy posiadają własne dziedzictwo nacjonalizmu – dziedzictwo jakże bliskie Trzeciej Pozycji, która wzbudziła tak ogromne zainteresowanie NOP.

Kontakt z ITP podziałał zatem dwojako w przypadku Polaków: NOP uznało siebie za odpowiednika nurtu trzeciopozycyjnego w Polsce, zachwyciło się jego ideami i oczywiście przejmując je, jednakże nie czyniąc tego mechaniczne, poprzez skopiowanie koncep cji brytyjskich, lecz wyłącznie pośrednio, a więc poprzez powiązanie tychże idei z polskim, rodzimym narodowym radykalizmem. NOP, fascynując się mediami Trzeciej Pozycji, stanęło na gruncie polskiego ruchu narodowo- radykalnego i właśnie jako współcześni na rodowi radykałowie uznali idee trzeciopozycyjne – idee, które są zbieżne właśnie z polskimi ideami narodowo- radykalnymi. Nie było to tylko proste przejęcie idei zagranicznych, lecz przejęcie ich z jednoczesnym wypracowaniem jasno określonego stanowiska ide owego – Polacy przejmowali je właśnie jako świadomi dziedzictwa rodzimego nurtu narodowo -radykalnego, a więc nurtu, który w ich oczach uchodził za odpowiednik nurtu Trzeciej Pozycji. NOP, jako polski reprezentant Trzeciej Pozycji, przejmując idee wypracowa ne na Wyspach Brytyjskich, czynił to zatem jako organizacja kontynuująca dziedzictwo narodowego radykalizmu – nurtu, który stanowił rodzimy, polski odpowiednik koncepcji Brytyjczyków. Idee Trzeciej Pozycji, zawarte w „Deklaracji Zasad”, zostały przejęte przez NOP nie po to, by zapełnić pustkę ideową, lecz właśnie po to, by nawiązać kontakt z innymi organizacjami nacjonalistycznymi w Europie, które dzięki ideom Trzeciej Pozycji są bliskie ideowo polskiemu narodowemu radykalizmowi. Trzecia Pozycja wszak dla P olaków uchodziła – i uchodzi nadal jako uwspółcześniony, zagraniczny odpowiednik właśnie rodzimego narodowego radykalizmu.

(...) Jeszcze wyraźniej i dobitniej więź ideową między przedwojennymi narodowymi radykałami z ONR a współczesnymi z NOP wyrażona została w artykule Bogusława Trzeciaka, opublikowanym w wydanym przez oddział łódzki „Biuletynie Narodowego Odrodzenia Polski”: „Narodowe Odrodzenie Polski nigdy nie ukrywało, iż prawdziwie jest ruchem narodowo- radykalnym, a co za tym idzie stanowczo i jednoznacznie odwołuje się do swoich ideowych korzeni! NOP jako spadkobierca myśli narodowo - rewolucyjnej z pełną świadomością czerpie ze swej historycznej i ideowej tożsamości kultywując pamięć Obozu Narodowo- Radykalnego, który był i jest natchnieniem dla naszej walki”. Stanowisko niniejszej enuncjacji jest wyjątkowo klarowne, zupełnie jak tytuł owego artykułu: „Wczoraj ONR Dzisiaj NOP”. Dokładnie tego samego zwrotu użył również Daniel Pater podczas obchodów 61 rocznicy powstania ONR: „Przetrwała idea Wielkiej Polski, idea Polski dla Polaków, idea Polskiej Siły. Bo wczoraj był ONR, dzisiaj jest NOP".

(..) Polskie koncepcje narodowo-radykalne, trzeciopozycyjne z jednej strony są kontynuacją idei narodowo- radykalnych, a dokładnie idei politycznych środowiska reprezentowanego przez ONR „ABC”, a następnie przez Grupę Szańca, przystosowaniem fundamentalnych zasad narodowo- radykalnych do wyzwań współczesności, z pominięciem jako archaicznych parafaszystowskich wzorców organizacyjnych (zwłaszcza umundurowanie), a z drugiej doskonale wkomponowują się w spektrum ideowo - polityczne Trzeciej Pozycji, choć nie brak i pewnych różnic względem idei np. trzeciopozycjonistów brytyj skich, a co podyktowane jest oczywiście odmiennością kulturową oraz doświadczeniami naszego kraju, jak też i bogatym dorobkiem teoretycznym polskiego nacjonalizmu, w tym narodowego radykalizmu – wskazaliśmy przede wszystkim na ideę hierarchii politycznej, wiążącej powszechność udziału narodu w życiu politycznym z jednoczesnym zhierarchizowaniem poszczególnych członków narodu stosownie do ich umiejętności, cech etycznych, zaangażowania ideowego itd., otwarcie formułowaną przez NOP, a niewysuwaną wprost w kon cepcjach brytyjskich.

(...) Nadto z inspiracji zagranicznej Trzeciej Pozycji NOP uzmysłowiło, iż liberalizm i marksizm to jedynie dwie strony tej samej monety, tj. światopoglądu nowoczesnego, dążącego do unicestwienia pojęć, m.in. Bóg, naród, rodzina, unicestwienia wartości katolickich i narodowych. Idąc dalej, dzięki Trzeciej Pozycji NOP uświadomiło, iż wolna, demokratyczno- liberalna, niepodległa Polska wcale nie jest naprawdę wolną i niepodległą Polską, nie jest Polską katolicką i narodową, za to jest niejako „psem na kagańcu” USA i Unii Europejskiej. Ba – Polska demokratyczno- liberalna jest wręcz antonimem dla Polski wolnej, niepodległej, katolickiej i narodowej, gdyż – przynajmniej według NOP – dzięki najpierw marksizmowi, a następnie liberalizmowi naród polski powoli ulega erozji, „rozpuszcza się” w przyszłym społeczeństwie globalnym, ponadnarodowym"......

Całość (270 stron!) w opracowaniu: Krzysztof Karczewski, Ani liberalizm, ani marksizm. Koncepcje ideowo-polityczne współczesnego polskiego narodowego radykalizmu na przykładzie Narodowego Odrodzenia Polski, 2015. Czytaj TUTAJ

FalangaNOPNR1111111321

.

***

Wstąp do NOP - wypełnij formularz rekrutacyjny (kliknij!)

Kupuj, promuj i wspieraj wydawnictwa nacjonalistyczne - szczegóły TUTAJ

Podobne teksty

TagiTagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,