W rocznicę rozpoczęcia Operacji Polskiej NKWD działacze warszawskiego oddziału Narodowego Odrodzenia Polski upamiętnili ofiary tego sowieckiego ludobójstwa na naszych rodakach. Ponieważ w stolicy rzekomo powstałego z kolan państwa nie ma po tylu latach pomnika poświęconego Polakom rozstrzelanym i wywiezionym do łagrów przez bolszewickich zbrodniarzy w latach 1937-1938, nacjonaliści udali się do Dolinki Katyńskiej położonej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie zapalono znicze i odmówiono modlitwy.
Niestety próżno było szukać jakichkolwiek wzmianek o Operacji Polskiej w mediach społecznościowych na profilach "narodowców" i "patriotów", którzy o Wołyniu "pamiętają" po kilkadziesiąt razy dziennie. Nie wiadomo, czy jest to dla niewolników lub raczej ich mocodawców temat niewygodny, czy też pamięć jest u nich równie wybiórcza, jak u tych, których tak intensywnie zwalczają za przemilczanie prawdy.
Wstąp do NOP – wypełnij formularz rekrutacyjny (kliknij!)
Wesprzyj finansowo działania nacjonalistyczne (kliknij!)Prof. Nikołaj Iwanow: „Operacja Polska” – przemilczane ludobójstwo Stalina