Start » Na szlaku idei » Derek Holland: Siła edukacji

Derek Holland: Siła edukacji

Jeżeli można mówić o jakimś zjawisku, które charak­teryzuje świat współczesny, jest nim na pewno krańcowa przeciętność, obejmująca każdy aspekt naszego życia. Prze­ciętność została postawiona na samej górze skali wartości, stając się celem samym w sobie. Politycy stali się wyraziciela­mi tyranii systemu parlamentarnego, odczytującymi przygotowane referaty i komunikaty; wyrazicielami, którzy nie są w stanie zrobić nic, ponad wydalenie przetrwawionych pomysłów mass me­diów.

Pojawili się przeróżni ministrowie od religii, którzy w swoim poszukiwaniu związków społecznych w społeczeńst­wie, które jest duchową pustynią, mogą jedynie zwalczać duchową ortodoksję dziwacznymi ideałami.

Technokraci i władcy przemysłu ciąg­le zadają sobie trud by przekonać nas, że ich liberalna ideologia polepsza ja­kość naszego życia, że żyjemy na progu nowego Złotego Wieku. Zapomnieli, że ich obietnice postępu skończyły się w pełnych krwi i pokruszonych kości okopach I wojny światowej.

W polityce, religii i gospodarce od­naleźć możemy nie tylko zwykłą obecność przeciętności, ale przede wszystkim jej dominację. Ta nienormalna sytuacja może zostać zmieniona jedynie przez Politycznych Żoł­nierzy, których celem jest wyeliminowanie przeciętności i zastąpienie jej jakością — na wszystkich poziomach życia społecznego. Taka zmiana wymusza zrozumienie zależności pomiędzy wykształceniem a walką.

Poprzez wykształcenie nie rozumiemy jedynie oceny pa­pierkowych kwalifikacji. Wykształcenie, to coś o wiele głęb­szego, niż kawałek papieru — to głęboka znajomość rzeczywistości. Jest to zdolność do oceny moralnych, politycznych, filozoficznych zasad, na których zbudowane zostały wielkie kultury.

Fundamentalnym zadaniem ruchów Trzeciej Pozycji jest zaszczepienie generalnego poglądu na świat. Może nastąpić to wtedy, gdy wykształcenie oddane jest na służbę nieustannej walce. Osoba, któ­ra z pamięci cytuje Akwinatę po łacinie, czy Spenglera po niemiecku jest, ow­szem, intelektualistą — ale jeśli ta cnota, ta wiedza nie jest zaprzęgnięta w służbę duchowo ukierunkowanej Rewolucji Narodowej, wówczas jest bezużyteczna. Jest to pewien potencjał, który jednak — by być wartościowym — musi być żywym, aktualnym. Ujawnienie się poten­cjału prawdziwego wykształcenia może nastąpić jedynie w walce.

W społeczeństwie, gdzie szkoły do­starczają jedynie okazji do zabawy, a nie solidnej edukacji, każdy bojownik, każ­dy sympatyk narodowego radykalizmu musi podjąć się trudu samokształcenia. Obejmuje to zapoznawanie się z litera­turą, która zawiera prawdziwą wiedzę, a nie taką, która otępia i odciąga od Prawdy. Obejmuje to samodzielne studia, przemyślenia i analizy. Takie podejście powoduje otwarcie człowieka na te wartości i idee, które dotąd były niedostrzegane.

Najważniejsze elementy, umożliwiające wykształcenie, od­naleźć możecie w „Szczerbcu” — zaś sedno walki leży w waszej pracy w szeregach Narodowego Odrodzenia Pol­ski. Wszystko inne zależy już tylko od waszego zaan­gażowania.

Tekst ukazał się w wydawanym przez Narodowe Odrodzenie Polski piśmie Szczerbiec, którego autor jest stałym współpracownikiem. Przedruk wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone. Pismo do nabycia: http://www.archipelag.org.pl/

Podobne teksty

TagiTagi: ,