17 września we Wrocławiu odbyła się antykomunistyczna pikieta zorganizowana przez Narodowe Odrodzenie Polski przy wsparciu kibiców Śląska i Sparty, a także niezależnych nacjonalistów.

17 września spotkaliśmy się we Wrocławiu z kilku powodów. Co oczywiste, aby przypomnieć, że 73 lata temu w plecy walczącej Polski wbity został zdradziecko nóż komunizmu.

Naszą akcją przypomnieliśmy o powstałych 70 lat temu Narodowych Siłach Zbrojnych - awangardzie antykomunistycznej partyzantki.

Ale nasza manifestacja to nie tylko okazja do ckliwych wspomnień i wylewania łez za tych, którzy polegli w walce z komuną. Przyszliśmy zabrać głos w sprawach aktualnych. Dla nas historia i tragiczne doświadczenia minionych pokoleń są bowiem nauką, która mówi nam z czym walczyć mamy dzisiaj.

Przyszliśmy więc pogrozić palcem tym, którzy palą świeczki na grobach gwałcicieli z Armii Czerwonej w imię fałszywego pojednania ; którzy z sowieckich agentów i PRLowskich generałów robią bohaterów rzekomo wolnej Polski. Przyszliśmy pogrozić palcem tym, którzy wmawiają Polakom, że oddawanie niepodległości na rzecz Unii Europejskiej jest wyrazem prawdziwej wolności tak jak kiedyś wmawiali, że służalczość wobec Związku Sowieckiego jest darem losu.

Kilka tygodni temu wrocławskie i ogólnopolskie media podniosły larum, że Wrocław jest miastem faszyzmu. Faszyzmem zaś nazywają to co dla nas najważniejsze - nacjonalizm, patriotyzm, antykomunizm, bezkompromisowość, radykalizm, honor i braterstwo. Faszyzmem dla nich jest świat tradycyjnych wartości. Na pomoc panicznie wzywają prokuraturę, pozarządowe agendy, instytucje władzy. Na pomoc wzywają lokalnych polityków. Za późno. Walkę z narodowym i antykomunistycznym Wrocławiem już przegraliście. To kiedy legnie w gruzach świat Waszych marnych wartości jest tylko kwestią czasu, a my zadbamy, żeby ten czas był jak najkrótszy.

Wrocławscy komuniści i socjaliści, sieroty po Marksie i Engelsie, wydali oświadczenie, w którym wyrażają ubolewanie, że wrocławscy kibice przygotowują patriotyczne oprawy. Boli ich to. A my mówimy - musi boleć. Bo wrocławski antykomunizm nie zna słowa kompromis.

Klipy filmowe

Pikieta wrocławskich nacjonalistów spotkała się ze "zmasowanym" oporem środowisk "antyfaszystowskich".

Relacje, galerie i zapowiedzi z reżimowych mediów:

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12503956,Dutkiewicz__potrzebna_akcja_w_celu_delegalizacji_NOP.html http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12503748,Wroclawski_NOP_czci_17_wrzesnia_pikietowaniem__Gazety_.html http://www.tuwroclaw.com/fotogaleria,glosni-narodowcy-i-kibole-z-racami-i-petardami-czyli-manifestacja-na-solnym,fot5-7-1551.html http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,narodowcy-wspolnie-z-kibicami-beda-manifestowac-przeciw-agresji-zsrr,wia5-3266-12998.html http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/659175,pikieta-nop-we-wroclawiu-antykomunistyczne-hasla-na-placu,id,t.html http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,12503748.html http://wroclaw.dlastudenta.pl/wiadomosci/artykul/NOP_pikietuje_w_rocznice_inwazji_ZSRR_na_Polske,85420.html