15.04.2007: Rocznica ONR w Miechowie

73 rocznicę powstania Obozu Narodowo-Radykalnego Dzielnice Śląska i Małopolska Narodowego Odrodzenia Polski zorganizowały w dn. 14 kwietnia w Miechowie. Uroczystości rozpoczęła Konferencja, którą otworzył Bartosz Biernat, przewodniczący małopolskich struktur NOP, odczytaniem ogłoszonej 73 lata wcześniej „Deklaracji ONR”.

 

Pierwszy wykład - „Od Obozu Wielkiej Polski do Narodowych Sił Zbrojnych” - wygłosił Marek Zacharyasz, znany śląski literat i wieloletni działacz. W swym wystąpieniu skupił się na przedstawieniu drogi, jaką przeszli narodowi radykałowie od OWP, poprzez ONR - aż do NSZ. Dla zilustrowania ideowego zaangażowania polskich nacjonalistów przedstawił nie tylko najważniejsze bitwy, które żołnierze NSZ stoczyli z niemieckim i sowieckim okupantem, ale także powojenną walkę narodowców z komunistyczną „rodzimą” dyktaturą.

 

Drugą prelekcję, „Wczoraj ONR – dzisiaj NOP” ", wygłosił kol. Krzysztof

Wenzel, lider śląskiego NOP. W odczycie skupił się pokazaniu drogi kontynuacji ideowo-politycznej, jaką jest dla przedwojennego ONR – Narodowe Odrodzenie Polski. Sypiąc przykładami zaangażowania w sprawy publiczne (jak obrona Szpitala Kolejowego we Wrocławiu, czy kampania przeciwko Unii Europejskiej) pokazał słuszność i skuteczność realizowania jednej z głównych dewiz NOP: „Myśleć lokalnie – działać globalnie”.

 

Po Konferencji udano się do miejscowości Kalina-Lisiniec, gdzie odbył się dzielnicowy turniej paintballa. I tak: w pierwszym meczu Kraków pokonał G. Śląsk, w drugim G. Śląsk pokonał mieszany skład „reszty świata",w trzecim zaś Kraków zwyciężył kolegów z Tarnowa. Czwarty mecz – całkowicie relaksacyjny - rozegrały składy mieszane. Po turnieju odbyło się całonocne ognisko – oczywiście przy wtórze chóralnie śpiewanych

pieśni znanych i lubianych w naszych środowiskach.

 

Warto zaznaczyć jeden incydent, który miał miejsce jeszcze w Krakowie. Oto kilku czekających na pociąg do Miechowa kolegów zaatakowanych zostało przez 8 pancernych i psa, Amstaffa – jedynego niezamaskowanego w tym gronie. Starcie trwało dłuższą chwilę, a nopowcy, mimo mniejszej liczebnie siły żywej, obronili godność towarzyszących im kobiet (żon Marka Zacharyasza i Krzysztofa Wenzla), nie ustępując lewakom pola. Czerwoni wycofali się, osłaniani przez dwóch SOKistów (!), robiących za tłum (no, raczej tłumek tumanów). Przybyła po pewnym czasie policja oczywiście próbowała utrudnić życie kolegom, ale po propozycji skontaktowania sie z reprezentującą interesy NOP w Krakowie kancelarią adwokacką udali się do „pilniejszych zadań”.

 

Tegoroczne obchody ONR przebiegły więc edukacyjne, sportowo i rozrywkowo. Czyli – tak jak trzeba.

 


© 2003, 2004, 2005, 2006 Narodowe Odrodzenie Polski. Przedruk części lub całości materiałów dozwolony tylko za zgodą redakcji.