05.02.2006: Hrubieszów: Prokuratura opóźnia ściganie antykatolickich ekscesów

Tylko 24 godziny potrzebowała hrubieszowska prokuratura, by przedstawić zarzuty karne Arkadiuszowi Łygasowi (patrz wcześniejsze wiadomości), działaczowi NOP, za kolportowanie Modlitwy papieża św. Piusa V. Ale gdy przyszło do zajęcia się zgłoszonego przez NOP ewidentnego przestęstwa obrazy uczuć narodowych Polaków i religijnych katolików urząd stracił ni z tego ni owego impet. Wniosek o wszczęcia postępowania karnego przeciwko redaktorowi interetowej strony www.lubiehrubie.pl, Maciejowi Łyko, złożony został w dn. 30.01. br. Sprawie nadano numer ( Ds.128/06; prokurator prowadzący: Ewa Zachaj-Kowalczuk) i ... przekazano policji do zbadania. W sprawie ściagnia katolików prokuratura posiłkowała się argumentem zaczerpniętym z kodeksu postępowania karnego (p. 313), który stanowi, śe jeżeli istnieją przesłanki sporządza się i przedstawia zarzuty. Jak sie okazuje przesłanką do ekspresowego stawiania zarzutów jest działalność religijna katolicka. Natomiast znieważanie Polaków i katolików przesłanki takiej nie daje. A wydawało sie, że Hrubieszów ciągle jeszcze znajduje się na terytorium Polski...

Prokuratura hrubieszowska zdaje sie zapomniała, że stoi na straży prawa polskiego – nie jest zaś strażnikiem własych nienawiści i fobii. Aby lepiej uświadomić to zainteresowanym – do Prokuratora generalnego skierowana zostanie skarga na świadome, warunkowane prywatnymi uprzedzeniami działania hrubieszowskich prokuratorów.