03.02.2006: Akcja służb specjalnych przeciwko NOP na Dolnym Ślasku

W związku ze zbliżającą się rozprawą odwoławczą przed Sądem Rejonowym w Świdnicy (poniedziałek, 6.02.2006 r., godz 9.20, sala 130) nasilają się działania służb specjalnych przeciwko NOP.

 

W grudniu ub. r. prokuratura w Świdnicy rozpoczęła dochodzenie przeciwko redaktorowi portalu historycznego, Mariuszowi Ratajowi, któremu zarzuca się iż w materiałach historycznych (nota bene dostępnych powszechnie) znajdują się treści obraźliwe dla środowisk żydowskich. Jednak żądanie, jakie przedstawiliśmy, doprecyzowania zarzutów i wskazania konkretnie punktów, w których miałoby zostać naruszone prawo, pozostało bez odpowiedzi, wprowadzając w konsternację prowadzących śledztwo. Udało się nam ustalić, iż sprawa została wszczęta z inicjatywy niejawnej komórki policji d/s zwalczania nacjonalizmu, umiejscowionej przy Komendzie Wojewódzkiej w Krakowie. Bezzasadność zrzutów potwierdza, że jest to część szerszej kampanii przeciwko NOP i może być próbą wywarcia presji na naszą partię w celu odstąpienia od prowadzonej walki w obronie polskiej własności.

 

Przypomnijmy. W grudniu 2004 świdnicki Oddział NOP rozpoczął kolportowanie informacji na temat przygotowań środowisk żydowskich do tzw. przejęcia mienia. Korzystając z ogólnie dostępnych danych, prezentowanych także przez

przedstawicieli władz miasta Prezydenta Wojciecha Murdzka czy ówczesnego rzecznika prasowego Rafała Bednarza, ale w sposób oczywisty przez nie zlekceważonych, przeprowadziliśmy kampanię na rzecz obrony polskiej własności. Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Dawida Gaszyńskiego, lidera

świdnickiego NOP, który miał się jakoby dopuścić przestępstwa znieważenia.... religijnego. Absurdalne oskarżenia (próba udowodnienia, że istnieje religia mieszkaniowa!) wobec naszych publicznych i zdecydowanych reakcji upadły, by jednak zadowolić uważające się za stojące ponad prawem środowiska żydowskie władze śledcze umorzyły postępowanie "z powodu niskiej szkodliwości czynu"!. Od tej decyzji odwołaliśmy się do Sądu. Obrona polskiej własności nie jest, na szczęście, przestępstwem innie pozwolimy, by dla zaspakajania chorych ambicji środowisk antypolskich takim się stało.

 

Świdnica, 18.07.2005 r.

Do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy
za pośrednictwem
Prokuratury Rejonowej w Świdnicy
Sygnatura akt: 1 Ds. 137/05/s

podejrzany: Dawid Gaszyński, zam. 58-105
Świdnica, ul. *****
*/*

 

Zażalenie

 

Na postanowienie Prokuratury Rejonowej w Świdnicy w przedmiocie dochodzenia, doręczone skarżącemu w dn. 11.07.2005.

 

I. Wyżej oznaczone rozstrzygnięcie zaskarżam w całości.

 

II. Wyżej oznaczonemu postanowieniu zarzucam:

 

1. naruszenie prawa postępowania tj. art. 7 kpk, polegające na dowolnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wyrażającego się w uznaniu, iż stanowiący przedmiot niniejszego postępowania wypełnił znamiona przestępstwa.

 

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść i wyrażał się w uznaniu, że akcja informacyjna dotycząca obrony polskiej własności ma charakter nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym czy wyznaniowym.

 

3. obrazę prawa postępowania tj. art. 167 kpk, polegającą na nieprzeprowadzeniu z urzędu przesłuchania prezydenta miasta Świdnica, Wojciecha Murdzka, na okoliczność podania przez niego do publicznej wiadomości faktu zażądania przez Związek Gmin Żydowskich prawa do przejęcia polskiej własności.

 

4. obrazę prawa postępowania tj. art. 167 kpk, polegającą na nieprzeprowadzeniu z urzędu przesłuchania Rafała Bednarza, rzecznika Urzędu Miasta, który w wypowiedzi dla mediów wskazał, że Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego przesłała Miastu Świdnica roszczenia w stosunku do rzekomej własności żydowskiej.

 

III. Wskazując na powyższe zarzuty wnosimy o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy organowi I instancji do ponownego rozpoznania.

 

Uzasadnienie

 

Zaskarżone orzeczenie jest nietrafne.

 

Organ I Instancji rozpoznał sprawę w aspekcie art.256 k.k., który w tej sprawie nie ma zastosowania. Ponadto, organ I instancji posiłkował się przy formułowaniu zarzutów pojęciami nieznanymi w polskim prawie („antysemityzm”).

 

Organ I instancji nie przeprowadził także dowodu z przesłuchania Wojciech Murdzka i Rafała Bednarza, przedstawicieli władz miasta Świdnica, którzy publicznie informowali o podjęciu działań zmierzających do przejęcia polskiej własności.

 

Będąca przedmiotem postępowania ulotka/akcja Narodowego Odrodzenia Polski, prowadzona przez podejrzanego Dawida Gaszyńskiego w żaden sposób:

 

1. nie dotyczyła spraw związanych z narodowością czy wyznaniem

 

2. nie „nawoływała do nienawiści” (art.256 kk) przeciwko jakiejkolwiek narodowości, wyznaniu czy czemukolwiek innemu.

 

Dodatkowo należy przywołać, że:

 

1. W polskiej przestrzeni prawno-publicznej nie istnieje związek religijny mieszkaniowy, nie ma również narodowej grupy mieszkalnej, przeciwko którym mogłaby być skierowana jakakolwiek działalność określana jako .

 

2. Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego nie jest podmiotem religijnym czy reprezentantem grupy etnicznej bądź narodowej, i działa na ogólnych zasadach dotyczących podmiotów prawnych występujących pod postacią fundacji.

 

3. Znakiem firmowym w/w Fundacji jest tzw. „gwiazda Dawida”, stąd też posługiwanie się nią – w połączeniu z nazwą Fundacji – jest jak najbardziej zasadne.

 

4. W dn. 26 listopada 2004 prezydent Miasta Świdnica p. Wojciech Murdzek poinformował na sesji Rady Miasta, że Związek Gmin Żydowskich zwrócił się do Miasta o „zwrot nieruchomości”. Informacja ta, potwierdzona publicznie, była jednym z powodów akcji informacyjnej Narodowego Odrodzenia Polski.

 

5. Rafał Bednarz, rzecznik Urzędu Miasta Świdnica, w wypowiedzi dla „Gazety Świdnickiej” (28.12.2004) potwierdził, że to Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego przesłała Miastu roszczenia w stosunku do nieruchomości, które „miały rzekomo należeć do różnych organizacji żydowskich”.

 

6. Jak przyznaje Organ I Instancji, na będącej przedmiotem dochodzenia ulotce zawarty został telefon w/w Fundacji, gdzie zainteresowani mogli weryfikować informacje dot. zamierzeń Fundacji, co w sposób ostateczny wyklucza jakiekolwiek zamiary czynu zabronionego.

 

7. Nie istnieje w polskim prawie zakaz obrony polskiej własności, reagowania na niebezpieczeństwa jej utraty czy prowadzenia działalności informacyjnej w tej sprawie.

 

8. Polskie prawo nie przewiduje postawienia poza prawem i objęcia szczególną, pozaprawną opieką organizacji zainteresowanych przejęciem polskiej własności czy organizacji używających jako logo „gwiazdy Dawida”.

 

9. Polskie prawo nie zakazuje partii politycznej, jaką jest Narodowe Odrodzenie Polski, prowadzenia działań broniących Polaków i ich własności.

 

W związku z powyższym należy zauważyć, że postanowienie o umorzeniu dochodzenia z uzasadnieniem, iż czyn „wypełnił znamiona czynu z art. 256 kk, to jednak szkodliwość czynu jest znikoma” jest nietrafne, gdyż w sprawie tej w żaden sposób nie doszło do naruszenia przepisów obowiązującego w Polsce prawa.

 

 

Dawid Gaszyński

załącznik:
odpis pisma


© 2003, 2004, 2005, 2006 Narodowe Odrodzenie Polski. Przedruk części lub całości materiałów dozwolony tylko za zgodą redakcji.