Start » Na szlaku idei » Adam Gmurczyk: Nasza Trzecia Rzecza

Adam Gmurczyk: Nasza Trzecia Rzecza

Współczesna demokracja liberalna, łaskawie panująca nam na świecie (przynajmniej w sporej jego części), wyciągnęła praktyczne wnioski z porażki mało wydolnego – właśnie przez błąd nadgorliwości – systemu sowieckiego. Żyj lub zdychaj, krytykuj (umiarkowanie), a wszystko będzie dobrze. Smutni panowie nie przyjdą wówczas w nocy rozweselić cię gazem czy pałką, a „suka” nie zawiezie do celi na nocne ludzi rozmowy, czy dalej, do obozu przetrwania. Po prostu – zachowuj się!

Żyjemy w XXI wieku, wieku nowinek technologicznych, Internetu, telefonów komórkowych i portali społecznościowych, na których możemy (i chętnie to robimy) rozebrać się (dosłownie i w przenośni) na czynniki pierwsze. Do pełnego szczęścia kraju dotkniętego liberalną wolnością potrzebny jest tylko dobrze naoliwiony mechanizm, w miarę dyskretnej, inwigilacji. Albowiem dojrzała demokracja to taka, która ma sprawnie działający system kontroli „masy”, czy – jak kto woli – obywateli. A Polska, od -nastu już lat, dzierży ten „przywilej”, że uwolniwszy się spod panowania sowieckiego, stała się częścią świata w ten właśnie sposób „oświeconego”.

Nasz kraj w głównym nurcie demokracji liberalnej jeszcze się całkiem nie zanurzył, aczkolwiek – za sprawą nowego reżimu – ledwo trzymamy się na powierzchni, wpychani w głąb przez pisjonarzy obcej służby, którzy w tym mętnym ścieku chcą nas wszystkich utopić.

W kilka miesięcy od przejęcia władzy z rąk siostrzanej Platformy Obywatelskiej, Prawo i Sprawiedliwość nadrobiło opóźnienia wcześniejszej ekipy. W styczniu 2016 r. dostaliśmy nową ustawę o policji, która – między innymi – zalegalizowała wprowadzaną przez reżim PO nielegalną praktykę podsłuchiwania obywateli. Tylko w 2014 r. (według danych oficjalnych), liberalni demokraci podsłuchiwali 3 miliony telefonów. Przy całkiem rozsądnym założeniu, że człowiek sam ze sobą przez telefon raczej nie rozmawia, rozmawia z niego co najmniej raz i co najmniej z jedną osobą, daje to minimum 6 milionów podsłuchiwanych ludzi...........

Całość w 152. numerze magazynu "Szczerbiec" i na łamach Dziennika Narodowo-Radykalnego Nacjonalista.pl (kliknij!)

abw

Podobne teksty

TagiTagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , ,