1 marca z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” Dzielnica Śląska Narodowego Odrodzenia Polski na zaproszenie organizatorów  uczestniczyła w obchodach tego święta w Sosnowcu i Katowicach.

Organizatorem  sosnowieckich wydarzeń było Towarzystwo Przyjaciół Związku Strzeleckiego „Strzelec” wraz z katowickim odziałem IPN. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 17.00 mszą św. w intencji ofiar komunistycznych mordów w kościele pw. św. Tomasza Apostoła. O godz. 18 odbył się Apel Poległych pod pomnikiem Męczeństwa Kobiet Polskich Walczących w Szeregach AK oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Następnie w pobliskim rekolekcyjnym domu obyła się  prelekcja dr. Adama Dziuby (OBEP Katowice) pt. "Powojenne podziemie antykomunistyczne na terenie województwa śląskiego". Pomimo brzydkiej pogody uroczystości zgromadziły kilkadziesiąt osób . Pod pomnikiem obecni byli Członkowie Towarzystwa Strzelec, weterani, kibice Zagłębia Sosnowiec oraz mieszkańcy Zagłębia.

W Katowicach uroczystości rozpoczęły się o godz. 12: 00, w Sejmiku Śląskim zorganizowane przez Klub Historyczny imienia generała Stefana Roweckiego „Grota”. Na korytarzu Sejmiku  w postaci kilkunastu plansz została przygotowana wystawa poświęcona „Żołnierzom Wyklętym”. Konferencja rozpoczęła się przemówieniem Marszałka Województwa Śląskiego pana Adama Matusiewicza, który przypomniał, że dzień pamięci „Żołnierzy Wyklętych” przypada 1 marca, ponieważ tego właśnie dnia 1951 roku w mokotowskim wiezieniu zamordowano 7 członków oddziału WIN-u. Zwrócił również uwagę, że w pewnym sensie błędem jest używanie określenia „Żołnierze Wykleci”, ponieważ byli to żołnierze wierni prawdziwemu rządowi polskiemu. Na zakończenie ze smutkiem stwierdził, iż niestety jesteśmy świadkami dezinformacji a pewne środowiska, które mają najmniejsze do tego prawo, zakłamują historię owych żołnierzy.

Następnie na mównicę wyszedł dr. Andrzej Drogoń dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Doktor w czasie swojej prelekcji przypomniał, że słowa "Bóg, Honor i Ojczyzna" były najważniejszymi ideałami dla Polaków w czasie walki o niepodległą Polskę, poczynając od najdłuższego polskiego powstania - Konfederacji Barskiej. Pan Andrzej Dragoń przypomniał o waleczności „Niezłomnych”, którzy działali w czasach, kiedy Jałta była już faktem, a w Polsce stacjonowało 50 tysięcy żołnierzy NKWD, nie mówiąc już o „zwykłych” sowieckich żołnierzach. Do walki z niestrudzonymi Rodakami zostało skierowane 40 tysięcy NKWDzistów. Jako, iż prelekcja odbyła się na Śląsku doktor przedstawił słuchaczom działalność „Żołnierzy Wyklętych” w tym regionie, przybliżając postać pana Piotra Wożniaka, oraz wspomniał o tzw. „Śląskim Katyniu” w czasie którego kilkuset żołnierzy NSZ należących do oddziału Henryka „Bartka” Flame zostało brutalnie zamordowanych w ściśle zaplanowanej akcji. Na zakończenie przemówienia podkreślił: „Wielu zapomnianych bohaterów wciąż jeszcze żyje”, „Walka o pamięć NSZ wciąż trwa”.

Trzecim wykładem na konferencji był wykład dr. Andrzeja Krzystyniaka pod tytułem „Konspiracyjne Wojsko Polskie”. Doktor rozpoczął swój wykład słowami „Musimy walczyć z przekłamaniami”. Zwraca uwagę, że niedopuszczalne jest zbrodnie komunistów w Polsce nazywać zbrodniami polskimi (vide RAŚ tak nazywa zbrodnie popełnione w Obozie Pracy „Zgoda” w Świętochłowicach). Nie można mówić o tych zbrodniach, jako polskich, ponieważ rząd polski był w Londynie a komuniści byli najzwyklejszymi okupantami - dodał prelegent. Pan doktor wskazał jak wielki dramat przeżywali ludzie de facto skazani na porażkę walcząc w pojedynkę o Wielką Polskę z przeważającym „czerwonym” wrogiem. Przytoczył słowa Stanisława „Warszyca” Sojczyńskiego: „Nigdy nie zgodzimy się na życie w zniewolonej Ojczyźnie. Na terror komunistów odpowiemy samoobroną”. „Żołnierze Wyklęci” byli sygnałem dla władz komunistycznych, że naród polski nie zgodzi się na okupację. Doktor na zakończenie wymienia nazwiska „Niezłomnych” zamieszkujących na ziemi śląskiej oraz historię ich kolebki - Rudy Śląskiej. Ostatnim wykładowcą był Tomasz Goneta z katowickiego IPN-u, który przybliżył historie Danuty "Inki" Siedzikówny*. Konferencja zakończyła się pokazem filmu "Inka 1946".

Na Konferencję przybyli przedstawiciele Komendy Głównej Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Światowego Związku Armii Krajowej, członkowie klubu historycznego imienia generała Stefana Roweckiego „Grota”, radni miasta Katowice, marszałek województwa śląskiego oraz uczniowie katowickich szkół.

Korzystając z okazji uczestnictwa w w/w wydarzeniach Członkowie Narodowego Odrodzenia Polski rozdali kilkaset ulotek poświęconych dorobkowi 20 lat „demokracji”.

* Danuta Siedzikówna, ps. „Inka” – ur. 3.IX.1928 r. w Guszczewinie koło Narewki. Jako 15-letnia dziewczyna wraz z siostrą Wiesławą złożyła przysięgę w AK. Odbyła szkolenie sanitarne. Od wiosny 1946 r. służyła w szwadronie 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” jako łączniczka i sanitariuszka. W lipcu 1946 r. pojechała do Gdańska po zaopatrzenie medyczne dla oddziału. Tam aresztowana rankiem 20 VII 1946 r. i umieszczona w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więzień specjalny. Po ciężkim śledztwie 3 VIII 1946 r. skazana na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Została rozstrzelana 28 sierpnia 1946 r. o 6.15 strzałem w głowę przez dowódcę plutonu egzekucyjnego, ponieważ żołnierze z plutonu nie chcieli jej zabić.